- Szczegóły
W ostatnich dniach jeden z naszych kolegów, Mariusz Janik(Bieszczader), podjął wyjątkowe wyzwanie - wybrał się na Ukrainę, by doświadczyć niezwykłej przygody na połoninach, pokrytych grubą warstwą śniegu. Przez pięć godzin nieustannie jeździł, napędzany wiatrem, korzystając jedynie z małego skrzydła i nart. Jego podróż zaprowadziła go w miejsca niedostępne dla większości turystów, strome zbocza, z których schodziły wcześniej lawiny pokonywał niczym ptak, gdy podążał w kierunku najwyższych szczytów połoniny Borżawa, osiągając wysokość ponad 1500 metrów nad poziomem morza. Podczas tej wyprawy udało mu się pokonać dystans przekraczający 100 kilometrów.
Taka ekstremalna podróż to nie tylko wyzwanie fizyczne, ale także możliwość odkrycia niezwykłej urody zimowego krajobrazu Ukrainy. Połoniny to obszary górskie, które stanowią prawdziwy skarb dla miłośników sportów zimowych i osób poszukujących wyjątkowych doświadczeń. Dla Mariusza Janika, ta wyprawa była nie tylko okazją do testowania swoich umiejętności narciarskich, ale także do głębszego poznania dziewiczych terenów, gdzie śnieg, wiatr i cisza tworzą niepowtarzalny krajobraz.
Podróż Mariusza nie była łatwa - zmaganie się z trudnymi warunkami atmosferycznymi oraz terenem pełnym niespodzianek wymagało od niego ogromnej determinacji i umiejętności. Jednakże dla niego każdy pokonany kilometr był równoznaczny z wygraną nad własnymi słabościami i ograniczeniami.
Nie można także pominąć tego, że taka wyprawa wymagała odpowiedniego przygotowania i doświadczenia. Mariusz Janik to doświadczony narciarz, który ma na swoim koncie wiele podobnych wypraw. Dzięki temu mógł cieszyć się nie tylko pięknem okolic, ale także bezpieczeństwem podczas swojej podróży.
Dla naszej społeczności jest to powód do dumy - widzieć, jak nasi koledzy podejmują wyzwania i poszukują przygód w najbardziej nietypowych miejscach. Mariusz Janik udowodnił, że nawet w ekstremalnych warunkach można odnaleźć piękno i radość z podróży.
Wyprawa Mariusza na połoniny Ukrainy stanowi inspirację dla wszystkich poszukiwaczy przygód i miłośników sportów ekstremalnych. To dowód na to, że z odrobiną determinacji i pasji można osiągnąć nawet najtrudniejsze cele. Dla Mariusza ta wyprawa była nie tylko wyjątkowym przeżyciem, ale także kolejnym krokiem na drodze do odkrywania piękna i magii zimowych krajobrazów dzięki dyscyplinie o nazwie SNOWGLIDING.
- Szczegóły
Zima w Bieszczadach! Powiadają, że jak nadchodzi luty, to podkuj buty :) Póki co połowa lutego, a na bieszczadzkich szlakach temperatura wiosenna, ale za to widoki zimowe. Takie obrazki potrafią zachwycić nawet kapryśnego wędrowca.
- Szczegóły
Bieszczady, malownicze pasmo górskie na południowo-wschodnim krańcu Polski, o każdej porze roku przyciągają miłośników przyrody swoim niepowtarzalnym urokiem. Jednak to właśnie zima w Bieszczadach staje się czymś wyjątkowym, zachwycając swoim spokojem i malowniczymi krajobrazami. Gdy słońce wzejdzie na niebie, wybierając się na Bieszczadzkie szlaki, można być pewnym, że wartościowe doznania będą nagrodą za każdy pokonany metr.
Choć zima w górach może być wymagająca, to właśnie wtedy Bieszczady ukazują swój niepowtarzalny urok. Spacery bieszczadzkimi szlakami, które latem mogą wydawać się zbyt popularne, stają się niezwykle magiczne. Oczywiście, trzeba się przygotować na kilka godzin wędrówki, ale widoki, które otwierają się przed wędrowcem, rekompensują każdy wysiłek.
Bieszczadzka aura bywa kapryśna, dlatego warto odpowiednio się przygotować. Kluczową kwestią jest odpowiednie wyposażenie. Kijki trekkingowe to nieoceniona pomoc, zwłaszcza na śliskich szlakach czy w trudnym terenie. Raki na buty to absolutna konieczność, chroniące przed poślizgnięciami na zamarzniętych ścieżkach. Działający telefon to nie tylko sposób na kontakt z bliskimi, ale także zabezpieczenie w razie nagłych sytuacji. Woda, szczególnie w zimie, jest niezwykle ważna, więc warto zabrać ze sobą odpowiednią ilość płynów.
Pogoda w górach potrafi się zmieniać z minuty na minutę, dlatego też niezbędne jest odpowiednie przygotowanie się na każdą ewentualność. Spadek temperatury pod wieczór to norma, dlatego warto mieć przy sobie ciepłą odzież. Latarka też może okazać się nieocenionym sprzętem, zwłaszcza gdy zapada zmrok na szlaku.
Choć wyprawa w Bieszczady zimą może być wymagająca, to zapewniamy, że każdy krok w tych górach jest wart trudu. Cisza, spokój i zapierające dech w piersiach widoki sprawiają, że zima w Bieszczadach to niezapomniana przygoda, która zostaje w pamięci na długo.
- Szczegóły
Ostatni dzień stycznia 2024 roku. Na szybowisku w Bezmiechowej zebrała się prawie cala ekipa bieszczadzkiej Grupy Prowing. Wszystkich zachęciła korzysta prognoza, która zapowiadała długą jazdę. Silny wiatr z południa, niska temperatura, dobre pokrycie śniegiem całej trasy na szerokości ponad 300m - warunki idealne :)
Chłopaki smarują narty, bo czas na nowe rekordy. Tego dnia padło ich wiele, każdy mógł poprawić swoją życiówkę w długości jazdy non stop. Najlepszy wynik uzyskał Janusz, który pokonał dystans 120km, w czasie ok 5godz. Brawo! Całe wydarzenie rejestrowała kamera From The Sky, serdecznie dziękujemy za niebywała pamiątkę!
Link do filmu: https://fb.watch/qa95rD5XQP/
- Szczegóły
Loty paralotnią z napędem nad Górami Słonnymi: Zimowa przygoda w powietrzu
Góry Słonne, malownicze i majestatyczne, od lat przyciągają miłośników sportów lotniczych. Jednakże, gdy myślimy o aktywnościach na świeżym powietrzu w zimowych miesiącach, paralotniarstwo może nie być pierwszą rzeczą, która przychodzi nam do głowy. Ale dla członków Grupy Prowing, zima to nie przeszkoda - to właśnie wtedy decydują się oni na spektakularne loty nad tymi wspaniałymi górami.
Wystarczy ciepły ubiór i piękna pogoda, by móc podziwiać zimowy krajobraz z lotu ptaka. Paralotniarze z Grupy Prowing doskonale to wiedzą i wykorzystują każdą okazję, aby unieść się w powietrze i zanurzyć w magicznej atmosferze zimy. A gdy słoneczny zimowy dzień nadaje się do lotu, nie ma dla nich lepszego sposobu na spędzenie go niż w powietrzu.
Jednakże, zimowe loty paralotnią wymagają nieco więcej przygotowania niż te letnie. Oprócz standardowego wyposażenia, takiego jak kask, maska na twarz i gogle, trzeba również zadbać o odpowiedni ubiór. Zimowy kombinezon, ciepłe kurtki, rękawice i zimowe buty to absolutna konieczność, aby chronić się przed mrozem i wiatrem, których siła może być jeszcze większa na dużej wysokości.
Wybór miejsca startu jest również kluczowy, zwłaszcza w zimie, kiedy pokrywa śnieżna może być niestabilna. Szczególnie w styczniu, gdy opady śniegu są częste, paralotniarze muszą znaleźć odpowiednio przygotowane miejsce, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji podczas startu. Ale z pasją i doświadczeniem, członkowie Grupy Prowing radzą sobie doskonale, znajdując idealne miejsca, by wzbić się w powietrze i odkrywać zimowy krajobraz z zupełnie nowej perspektywy.
Loty paralotnią z napędem nad Górami Słonnymi to nie tylko ekstremalna przygoda, ale również niezapomniane doświadczenie z połączenia ludzkiej odwagi z naturą w jej najpiękniejszej, zimowej odsłonie. Dla tych, którzy odważą się podjąć wyzwanie, nagroda jest niezwykła - chwile spędzone w locie, otoczeni mieniącym się białym krajobrazem, są niczym z obrazu.